21 kwietnia miałam okazję wystąpić jako ekspert w Pytaniu na Śniadanie, w którym poruszono problematykę utrzymywania zwierzęcia w stanie nieleczonej choroby oraz konsekwencji prawnych takiego postępowania. Niezwykle się cieszę, że mogłam brać udział w popularyzacji tego tematu 🐾
Przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem zostało zdefiniowane w ustawie jako zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania zwierzęciu bólu lub cierpień. Należy podkreślić, że dotyczy to zarówno cierpienia fizycznego, jak i psychicznego, które dla przykładu może wystąpić w przypadku porzucenia zwierzęcia przez sprawcę, który jednocześnie nie wyrządza mu żadnej krzywdy natury fizycznej.
Przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem może być popełnione zarówno poprzez działanie (np. bicie zwierzęcia), jak również poprzez zaniechanie (np. utrzymywanie zwierzęcia w niewłaściwych warunkach, które uniemożliwią mu realizację jego potrzeb).
W ustawie o ochronie zwierząt wymieniono wprawdzie kilkanaście zachowań, które kwalifikowane są jako przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem, jednak musimy pamiętać, że są to jedynie typowe przypadki. Ustawodawca w art. 6 ust. 2 używa sformułowania „w szczególności” co oznacza, że katalog zachowań jest jedynie przykładowy. Taka konstrukcja umożliwia zakwalifikowanie jako przestępstwo znęcania również innych, niewymienionych wprost w ustawie zachowań człowieka, jeśli ich następstwem będzie ból lub cierpienie zwierzęcia.
Utrzymywanie zwierzęcia w stanie nieleczonej choroby bez wątpienia wypełnia znamiona przestępstwa znęcania się nad zwierzęciem, co wprost wynika z przepisów ustawy o ochronie zwierząt.
Pełny materiał zobaczycie po kliknięciu w LINK.